„Wydzieramy każdą godzinę życia córeczki z bezlitosnych szponów choroby. Piszemy te słowa z oddziału dziecięcej onkologii. Z miejsca, o którym mówi się, że nie powinno istnieć” – wyznają załamani rodzice małej wojowniczki, Pani Ola i Pan Bartek.
Mowa o 18 – miesięcznej kielczance – 𝐇𝐚𝐧𝐢 𝐓𝐞𝐫𝐥𝐞𝐜𝐤𝐢𝐞𝐣, dziewczynce, która walczy z potwornym guzem znajdującym się w jej maleńkiej główce. Nierówne starcie z rakiem rozpoczęło się w listopadzie 2019 roku i trwa do dziś. Dziewczynka codziennie zmaga się ze wszystkimi przeciwnościami losu i nie ma zamiaru się poddawać. Jest już po dwóch chemioterapiach, które pozwoliły “kupić” trochę czasu, który w tym momencie jest bardzo cenny.
Pomóżmy jej wygrać to nierówne starcie. Pokażmy, że w naszej szkole są ludzie o wielkich sercach, ludzie, dla których los drugiego człowieka nie jest obojętny. Rodzice apelują o pomoc, modlitwę, cud i wsparcie finansowe, które pozwoli odnieść zwycięstwo w walce z rakiem. Dlatego też, już 𝐨𝐝 𝟐𝟎 𝐝𝐨 𝟐𝟐 𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐢𝐚 𝟐𝟎𝟐𝟎 𝐫𝐨𝐤𝐮, przez 𝟑 𝐝𝐧𝐢 w Śniadku będzie prowadzona zbiórka pieniędzy na ten szczytny cel. Na 𝟑 𝐢 𝟒 𝐠𝐨𝐝𝐳𝐢𝐧𝐚𝐜𝐡 𝐥𝐞𝐤𝐜𝐲𝐣𝐧𝐲𝐜𝐡 powołani uczniowie z identyfikatorami będą chodzić po klasach i zbierać datki, które pozwolą na kilku milionowe leczenie w USA. Dlatego też, prosimy Was, aby w tych dniach stać się częścią armii pomocników w tej batalii o zdrowie i wesprzeć tę dzielną wojowniczkę.
Zapraszamy również na wydarzenie – 𝐖𝐢𝐞𝐥𝐤𝐚 𝐀𝐤𝐜𝐣𝐚 𝐂𝐡𝐚𝐫𝐲𝐭𝐚𝐭𝐲𝐰𝐧𝐚 „𝐑𝐚𝐳𝐞𝐦 𝐝𝐥𝐚 𝐇𝐚𝐧𝐢”, które odbędzie się już w tę sobotę, 𝟐𝟓 𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐢𝐚 w 𝐊𝐢𝐞𝐥𝐞𝐜𝐤𝐢𝐦 𝐂𝐞𝐧𝐭𝐫𝐮𝐦 𝐊𝐮𝐥𝐭𝐮𝐫𝐲 od 𝐠𝐨𝐝𝐳𝐢𝐧𝐲 𝟏𝟓!
„Dziś mieliśmy rezonans. Niestety wyniki bardzo złe. Choroba galopuje jak szalona, tutaj nie mają dla nas ratunku, a przeciwnik podstępny nabrał nas, bo widać było poprawę… Puściła główka, nóżki zaczęły się ruszać, a tutaj wiadomość, że jest źle. Bardzo źle… Rak oporny na chemię, a moja Hania taka dzielna… Musimy jak najszybciej wylecieć do USA…” – alarmują zrozpaczeni rodzice 𝗛𝗮𝗻𝗶 𝗧𝗲𝗿𝗹𝗲𝗰𝗸𝗶𝗲𝗷.
Czas działa na naszą niekorzyść. Nasza mała wojowniczka z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z minuty na minutę słabnie, a jej stan się pogarsza. Rodzice w tym momencie są bezradni i ze łzami w oczach patrzą na cierpienie swojego ukochanego dziecka. Jedynym ratunkiem jest operacja za granicą, operacja za ponad 5 mln zł. Wspólnymi siłami udało się uzbierać prawie 3,5 mln zł i brakuje już tylko, a może aż prawie 2 mln zł.
Od poniedziałku trwają u nas w szkole zbiórki pieniędzy na ten szczytny cel, w których chętnie bierzecie udział i za to wam bardzo dziękujemy! Razem z uczniami doszliśmy do wniosku, że możemy zrobić coś jeszcze, coś więcej! Dlatego też już od 𝗷𝘂𝘁𝗿𝗮, 𝟮𝟮 𝘀𝘁𝘆𝗰𝘇𝗻𝗶𝗮 przez kolejne 𝘁𝗿𝘇𝘆 𝗱𝗻𝗶, do 𝟮𝟰 𝘀𝘁𝘆𝗰𝘇𝗻𝗶𝗮, do 𝗽𝗶ą𝘁𝗸𝘂 odbędą się 𝗸𝗶𝗲𝗿𝗺𝗮𝘀𝘇𝗲 𝗰𝗵𝗮𝗿𝘆𝘁𝗮𝘁𝘆𝘄𝗻𝗲, 𝘇 𝗸𝘁ó𝗿𝘆𝗰𝗵 𝗰𝗮ł𝗸𝗼𝘄𝗶𝘁𝘆 𝗱𝗼𝗰𝗵ó𝗱 𝘇𝗼𝘀𝘁𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗽𝗿𝘇𝗲𝘇𝗻𝗮𝗰𝘇𝗼𝗻𝘆 𝗻𝗮 𝗹𝗲𝗰𝘇𝗲𝗻𝗶𝗲 𝗛𝗮𝗻𝗶. Zgłosiło się naprawdę wiele klas, które wyraziły chęć pomocy. Dlatego też serdecznie zachęcamy do wspierania tej inicjatywy, bo jak wiadomo dziecko dla każdej matki jest największym skarbem jaki otrzymała od losu.
Wielkie podziękowania również należą się 𝗺𝗶𝗻𝗶𝗽𝗿𝘇𝗲𝗱𝘀𝗶𝗲𝗯𝗶𝗼𝗿𝘀𝘁𝘄𝗼𝗺, które zadeklarowały, że 𝟱𝟬% 𝘀𝘄𝗼𝗷𝗲𝗴𝗼 𝗽𝗿𝘇𝘆𝗰𝗵𝗼𝗱𝘂 z tego tygodnia przekażą 𝗛𝗮𝗻𝗶𝗶.